Pomoc dla pani mec. Pauliny Zaborowskiej

Ja (Rafał) takie osoby, jak pani mec. Paulina Zaborowska, nazywam emigrantami. I mam na myśli same pozytywne skojarzenia. Bowiem czy wiecie, kto buduje Amerykę? Głównie emigranci. Nie jednak ci emigranci, którzy są tam z pokolenia na pokolenie, ale ci nowi – przyjezdni. To oni tworzą największe firmy dzięki swojemu uporowi.

Trudne życie kształtuje charakter. Proste życie rozleniwia. Emigranci to ludzie, którzy od zera, od świtu do nocy, budują od nowa swoje życie. I osiągają dużo więcej, niż ci, który wygodnie mogli się wyspać, a mamusia w tym czasie uprała skarpetki. Mają znacznie gorszy start, ale w tym maratonie, oni mają najwięcej siły i dyscypliny.

Siła charakteru

Kimś takim jest właśnie nasza koleżanka – pani Paulina Zaborowska – niepełnosprawna dziewczyna ze wsi, zmagająca się nie tylko z niskim wzrostem, ale z wieloma innymi ograniczeniami, spowodowanymi bardzo rzadką chorobą genetyczną – dysplazją diastroficzną – ukończyła studia prawnicze na najlepszej uczelni w Polsce z najwyższą średnią ocen spośród ponad 600 absolwentów.

Dodać trzeba, że wiele osób wokół niej w ogóle wątpiło w to, że chociażby sama, z dala od domu, będzie w stanie się utrzymać, a co dopiero ukończyć studia prawnicze w stolicy.

To jednak był dopiero początek tego, czego pani Paulina może nas nauczyć

Po ukończeniu studiów postanowiła kontynuować karierę prawniczą. Z pomyślnym skutkiem wzięła udział w rekrutacji do Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych UW i przystąpiła do egzaminu wstępnego na aplikację radcowską, który zdała – znowu – z najlepszym wynikiem w Warszawie spośród ponad 1000 osób do niego przystępujących.

W międzyczasie podjęła też pracę na stanowisku asystenta sędziego w Sądzie Okręgowym w Warszawie, oraz prowadzi zajęcia ze studentami na macierzystym wydziale.

Pech jednak chce, że objawy choroby zaczęły się zaostrzać. Obecnie coraz trudniej jest jej się poruszać o kulach i być może będzie musiała resztę życia spędzić na wózku inwalidzkim.

Czy jest szansa na wyleczenie?

Istnieje szansa na powrót do normalnego życia. Jest nią wdrożenie kompleksowego, ale niestety bardzo kosztownego leczenia w Paley Orthopedic and Spine Institute w USA. Koszty leczenia są bardzo wysokie, ale uzasadnione koniecznością przeprowadzenia bardzo skomplikowanych operacji. Wynoszą ponad 1 mln zł.

Zdecydowaną część tej kwoty pani Paulina zdołała już zebrać za pośrednictwem Fundacji SiePomaga. Brakuje jeszcze „tylko” ponad 100.000 zł. [ tutaj można zobaczyć więcej informacji o życiu i chorobie pani Zaborowskiej.]

Pierwsza operacja w USA jest zaplanowana już na 17 maja tego roku, więc czasu jest gigantycznie mało.

Zatem robimy kolejną zbiórkę, która potrwa do końca przyszłego tygodnia, a więc do 23 kwietnia

Będę ją jeszcze ogłaszał w innych mediach, aby zebrać jak najwięcej pieniędzy. Jeśli ktoś z Was nie będzie w stanie wspomóc finansowo tej zbiórki, to proszę przynajmniej o podzielenie się informacją ze znajomymi w socialach.

Zebraną kwotę przelejemy bezpośrednio na rachunek pani Mecenas. Fundacja SiePomaga ma fajny system gromadzenia wpłat i robi naprawdę dużo dobrego, ale ma też wysokie opłaty (aż 6%). Jeśli zrobimy bezpośredni przelew na konto bankowe pani Zaborowskiej, to cała zebrana kwota (a nawet więcej, bo trochę pieniędzy na rachunku Fundacji już jest), stanie się jej własnością i pomoże jej w walce  chorobą.

Moi Drodzy, zatem proszę dowolne wpłaty na rachunek naszej Fundacji web.lex – prawnicy prawnikom (bank PKO BP):

77 1020 1127 0000 1402 0323 7252

Z tytułem: Na operację pani Pauliny Zaborowskiej.

Z góry serdecznie Wam dziękuję!

Przypomnę, że zbiórka jest krótka i trwa tylko do 23 kwietnia!

Rafał 🙂

PS.: Pani mec. Paulina Zaborowska ukończyła ten sam wydział prawa, na którym i ja miałem przyjemność i zaszczyt studiować. Chodziliśmy pewnie tymi samymi korytarzami, siadaliśmy w tych samych ławkach i pewnie staliśmy w tych samych kolejkach w czytelni. Część z Was zapewne również. Pomóżmy wspólnie pani Paulinie.

***

Zdjęcia i niektóre fragmenty tekstu wykorzystane za zgodą pani Pauliny Zaborowskiej.

Więcej szczegółów o pani Paulinie znajdziesz na stronie fundacji SiePomaga.

3 komentarze do „Pomoc dla pani mec. Pauliny Zaborowskiej

  1. Wsparłam zbiórkę kwotą 500. zł. Znam panią Paulinę osobiście i cieszę się, że zbiórek na jej leczenie jest więcej. Pani Paulina Zaborowską jest przykładem dla wielu innych prawników. Mam nadzieję, że do końca terminu uda się zebrać wymaganą kwotę.
    Karolina

  2. Z zachwytem czytam o tej pani. Jest dla mnie wzorem i przykładem aby się nie poddawać i zawsze podejmować wyzwania….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *